Przekonane i otwarte serce

Obraz ten przedstawia serce przekonane o potrzebie szukania Boga. Anioł trzyma miecz Słowo Boże, które jest żywe i skuteczne, ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić zamiary i myśli serca (Hbr 4,12). Postanowiono ludziom raz umrzeć, a potem sąd; zapłatą za grzech jest śmierć ; grzesznicy i niewierzący będą wrzuceni w jezioro ogniste (Ap 21,8).

 

W drugiej ręce anioł trzyma czaszkę. Przypomina ono grzesznikowi, że wszyscy muszą umrzeć. Nasze ciało, które tak bardzo kochamy i pielęgnujemy aż do przesady, przestanie funkcjonować, ulegnie rozkładowi i zostanie skonsumowane przez robaki. Jednak nasz duch będzie wiecznie żyć i pewnego dnia będzie musiał się stawić przed sądową stolicą Bożą.

 

Drugi obrazek ukazuje grzesznika, który zaczyna wsłuchiwać się w Słowo Boże i otwiera swoje serce przed Bogiem. Duch Święty zaczyna oświecać serce splamione grzechem. Światło Boże wnika do tej świątyni i rozpędza wszelkie ciemności. Zwierzęta odzwierciedlające różne grzechy zostają wygnane. Dlatego, Drogi Czytelniku, pozwól Jezusowi, który jest światłością świata, wstąpić do twego serca, by zostało ono uwolnione od wszelkiej ciemności, jak to zostało pokazane na tym obrazku. Jam jest światłością świata; kto idzie za mną, nie będzie chodził w ciemności, ale będzie miał światłość żywota (J 8,12). Nie możesz własnym wysiłkiem i kierując się własną mądrością rozwiać ciemność. Aby nie błąkać się po omacku, najlepiej jest otworzyć serce na Bożą światłość. Księżyc i gwiazdy na pewno rozjaśniają ciemną noc, lecz gdy słońce wschodzi, znika ciemność wraz ze świecącymi nocą ciałami niebieskimi. Jezus jest rzecznikiem sprawiedliwości. Kiedy wszedł do jerozolimskiej świątyni, wypędził tych, którzy w niej woły, owce i gołębie sprzedawali, poprzewracał stoły cinkciarzy i powiedział: Napisano: Dom mój domem modlitwy nazwany będzie, a wyście uczynili z niego jaskinię zbójców (Mt 21,13). Twoje serce ma być świątynią Bożą, domem Bożym. ON pragnie mieszkać w nim, upiększać go, napełnić Duchem Świętym, swoją miłością i radością. Jezus przyszedł nie tylko po to, aby nam odpuścić grzechy, lecz przyszedł, aby wybawić nas z niewoli tych grzechów. Jeśli was Syn wyswobodzi, prawdziwie wolnymi będziecie (J 8,36).

Do pobrania: okładka w wysokiej rozdzielczości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *