Ten obraz pokazuje chrześcijanina, który doświadcza pokus i odnosi nad nimi zwycięstwo. Kuszony na wszelkie sposoby, pozostaje obojętny wobec pokus aż do końca i odnosi zwycięstwo w Jezusie Chrystusie. Złożywszy z siebie wszelki ciężar i grzech który nas usidla, z cierpliwością biegnijmy w walce nam wskazanej, patrząc na Jezusa, który jest sprawcą i dokończycielem naszej wiary (Hbr 12,1-12).
Szatan i jego cała zgraja otaczają serce wierzącego, lecz na próżno próbują zwieść go z prostej drogi. Duma, miłość pieniędzy, cudzołóstwo i różne nałogi próbują zakraść się do serca wierzącego, co symbolizują postacie zwierząt, atakujące swoje ofiary z zasadzki.. Czujny wierzący wyczuwa pokusy, choćby zjawiały się pod religijną przykrywką albo jako anioły światłości, bowiem Słowo Boże i Duch Święty prowadzą go do poznania prawdy.
Tańczący i trzymający w ręce kubek wina mężczyzna zachęca wierzącego do pijaństwa i roztacza przed nim kolorową wizję świata. Na wierzącym, który żyje z Chrystusem, dla grzechu i świata umarł, nie robi to jednak żadnego wrażenia. Inny mężczyzna zadaje głęboką ranę temu wiernemu sercu.
W ten sposób ranią prawdziwie wierzącego, tak zwani wierzący, swymi oszczerstwami, pogróżkami czy wystawiając na pośmiewisko. Lecz niech będzie chwała dla Boga! Ów wierzący jest obojętny na to co ludzie o nim mówią i zajmuje się wyłącznie i przede wszystkim tym, co Bóg mu nakazuje. Pamięta o słowach Jezusa: Błogosławieni jesteście, gdy dla mnie lżyć was będą i prześladować, i kłamliwie wszystko złe przeciwko wam mówić będą. Radujcie i weselcie się, albowiem zapłata wasza obfita jest w niebiesiech (Mt 5,11,12).
Pożądliwości ciała z całą siłą próbują oderwać wierzącego od Boga. Możemy jednak radośnie i z pełnym zaufaniem powtórzyć za apostołem: Któż nas odłączy od miłości Chrystusowej? Utrapienie czy ucisk, czy prześladowanie czy głód czy nagość, niebezpieczeństwo czy miecz? Ale w tym wszystkim zwyciężamy przez tego, który nas umiłował (Rz 8,35-37).
Zwycięzca wdział pełną zbroję, zgodnie z tym co powiedziane w Ef 6,13-17: Weźcie zupełną zbroję Bożą, abyście mogli dać odpór w dzień zły i wykonawszy wszystko, ostać się. Stójcież tedy, przepasawszy biodra swoje prawdą i oblekłszy się w pancerz sprawiedliwości. Obuwszy nogi w gotowość Ewangelii pokoju, a nade wszystko wziąwszy tarczę wiary, którą będziecie mogli zgasić wszystkie ogniste strzały złego. Przyłbicę też zbawienia weźcie i miecz Ducha, którym jest Słowo Boże.
Gwiazda wyobrażająca sumienie tego człowieka jest jasna i lśniąca, zaś serce przepełnione jest miłością, a Duch Święty mieszka w nim. Anioł Boży stojący przy nim /Słowo Boże/ przypomina mu o wspaniałych obietnicach dla tych, którzy przezwyciężają i znoszą wszystko do końca… TEMU, CO ZWYCIĘŻY, dam jeść z drzewa żywota, które jest pośrodku raja Bożego (Ap 2,7). KTO ZWYCIĘŻY, nie będzie dotknięty drugą śmiercią (Ap 2,11). TEMU, CO ZWYCIĘŻY dam jeść z manny skrytej i dam mu kamyk biały, a na tym kamyku napisane nowe imię (Ap 2,17). KTO ZWYCIĘŻY i zachowa aż do końca uczynki moje, dam mu władzę nad poganami (Ap 2,26). KTO ZWYCIĘŻY, ten będzie obleczony w szaty białe i nie wymażę imienia jego z księgi żywota i wyznam imię jego przed obliczem Ojca mego i przed aniołami jego (Ap 3,5). KTO ZWYCIĘŻY, uczynię go filarem w przybytku Boga mego i już z niego nie wyjdzie (Ap 3,12). KTO ZWYCIĘŻY, dam mu siedzieć ze mną na moim tronie… (Ap 3,21)
Otwarta sakiewka wskazuje, że ten wierzący przyniósł Panu w ofierze również swoje pieniądze. Zamiast roztrwaniać ziemskie dobra, przeznacza je na pomoc ubogim, oddając dziesięcinę. Bochen chleba i ryba oznaczają, że żyje on w czystości a nie ponad stan, stroni od napojów alkoholowych, nie trwoni swych pieniędzy, nie plami swego ciała które przecież jest świątynią Boga i nie odurza się tytoniem czy narkotykami, żywiąc się zdrowym pokarmem. Regularnie uczęszcza na nabożeństwa do swojego Kościoła. Jego serce rwie się do modlitwy, którą to odmawia bądź w domu, bądź w kręgu rodzinnym lub w ukryciu, gdyż wie, że wierzący nie może żyć bez społeczności z Bogiem.
Pismo Święte – Biblię czyta i studiuje codziennie, aby znaleźć w niej mądrość, posilenie, życie, światło i niespodziewane bogactwa (Rz 11,33). Stała się mu “światłem dla jego nóg” i mieczem, którym bije przeciwnika. Ceni ją ponad wszystko, gdyż jest chlebem życia dla jego duszy, wodą, która gasi pragnienie, zdrojem, w którym może się umyć, lustrem, w którym się przegląda. Ochotnie niesie swój krzyż, ponieważ wie, że bez krzyża nie ma korony. Wiedząc, że z Chrystusem zmartwychwstał do nowego życia, szuka tego co w górze – wiecznych i nieprzemijających wartości. Jest przygotowany na spotkanie ze swym Bogiem. Jest jak drzewo zasadzone nad strumieniami wód i jak winna latorośl na krzewie winnym, która przynosi obfite zbiory. Ten człowiek nie zna przedśmiertnego strachu, bo pełnia Ducha Świętego i Boża miłość wypełniają jego serce. Błogosławiony ten, kto może powiedzieć: Dobry bój bojowałem, biegu dokonałem, wiarę zachowałem. Odtąd przeznaczony mi jest wieniec sprawiedliwości (2Tm 4,7-8).
Do pobrania: okładka w wysokiej rozdzielczości