A to wiedz, że w dniach ostatecznych nastaną trudne czasy: Ludzie bowiem będę samolubni, chciwi, chełpliwi, pyszni, bluźnierczy, rodzicom nieposłuszni, niewdzięczni, bezbożni, bez serca, nieprzejednani, przewrotni, niepowściągliwi, okrutni, nie miłujący tego, co dobre, zdradzieccy, zuchwali, nadęci, miłujący więcej rozkosze niż Boga.
2Tm 3,1-4
Do lat 90-tych w USA przypadki homoseksualne zaliczane były jako jednostka chorobowa. Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne w obliczu prawdziwej epidemii tego zboczenia zliberalizowało swoje prawo i zrezygnowało by tą orientację seksualną traktować jak chorobę. Nasuwa się pytanie, dlaczego tak światli i mądrzy ludzie tak szybko zmienili swój światopogląd i porzucili wyznawane od lat wartości? Patrząc na dzisiejsze społeczne problemy tego kraju, można dojść do przekonania, że nawet jeden sfrustrowany obywatel może zmienić bieg historii i zdegradować od wieków wyznawaną moralność.
Nasze chore społeczeństwo, sygnalizuje problem z którym musimy się zmierzyć. Z pewnością nie uciekniemy od niego. Biblia praktycznie jest jedyną alternatywą i wiarygodnym źródłem by poznać to , co niszczy ludzką społeczność i nasze rodziny. Biblia jednoznacznie określa status człowieka. Zostaliśmy stworzeni przez Boga jako mężczyźni i kobiety, jako osoby heteroseksualne (1Mojżeszowa 1,27). Dalej, Pismo uczy nas, że Pan Bóg taki związek pobłogosławił. “I pobłogosławił im Bóg (mężczyźnie i kobiecie) i rzekł do nich: Rozradzajcie się i rozmnażajcie się i napełniajcie ziemię i czyńcie ją sobie poddaną, panujcie nad rybami morskimi i nad ptactwem niebios i nad wszelkimi zwierzętami, które się poruszają po ziemi.” (1 Mojżeszowa 1,28) Amen. Tylko taki związek mężczyzny i kobiety jest przez Stwórcę honorowany i błogosławiony. Od zarania nie ma innej koncepcji na rodzinę czy unię małżeńską. Model na życie we dwoje, w emocjonalnym związku ma swoje powołanie i błogosławieństwo od Boga! Wydanie na świat potomstwa to spełnienie Bożego postulatu. “Oto dzieci są darem od Pana. Podarunkiem jest owoc łona.” (Psalm 127,3)
Zastąpienie modelu heteroseksualnego innym, jest daremną próbą budowania gniazda rodzinnego które prowadzi do frustracji. “Jeśli Pan domu nie zbuduje, Próżno trudzą się ci, którzy go budują.” (Psalm 127,1), czyli wszystkie inne koncepcje małżeństwa są chybione i skazane na niepowodzenie. Są też przeciwne i obce Bogu! Kto ten porządek rzeczy zmienia i łamie walczy ze Stwórcą! To jest Boży porządek i taki jest plan Stwórcy dla rodzaju ludzkiego, plan Bożego autorstwa.. Człowiek został przez Boga obficie zaopatrzony i może realizować Jego program. Jako duch, dusza i ciało, ma do dyspozycji arsenał możliwości i kombinacji. Jeżeli wybierzemy opcje współpracy z Stworzycielem, jesteśmy na właściwej drodze… Dla wielu, taka społeczność urasta do rangi głupstwa…Odrzucony Dekalog i pogwałcone sumienie powoduje, że degradujemy nasze człowieczeństwo i powołanie. Mijamy się z prawdą i walczymy z nią w imię przeróżnych fałszywych haseł. Dochodzi wtedy do zdziczenia i moralnego upadku.
Zanim jednak w historii doszło do załamania człowieczeństwa, narody te i cywilizacje przeżywały swój wspaniały rozkwit i bujny rozwój w wielu dziedzinach. Starożytny król, Nabukadnesar miał od Boga wizję historii ludzkości. Widział posąg, którego głowa była ze złota, pierś i ramiona ze srebra. Z kolei brzuch i biodra były z miedzi, a z żelaza golenie, nogi po części z gliny i żelaza. (Daniel 2,32) Złoty Babilon, srebrne królestwo Medo-Persji, grecka kultura miedzi i żelazne imperium Cesarstwa Rzymskiego u swojego zmierzchu – każde z nich przeżyło totalny upadek moralny. Rozwiązłość, niemoralność, nieczystość, seksualne dewiacje, nieposzanowanie życia, bezprawie i ignorancja dla Dekalogu i wszelkich zasad i norm moralnych stały się dla tych cywilizacji pułapką i przyczyną upadku. Te negatywne normy spowodowały usunięcie wszelkich barier i ograniczeń. Przeciwpowodziowe wały popękały i pozwoliły zepsutym wodom zalać każda rodzinę. Na zasadzie domina, ruszyły agresja i anarchia i nienawiść. Wyłączone zostały moralne hamulce. Nastał czas oczekiwania na sąd. Ludzkość dojrzewała do tego stanu . Przeminęła i przegrała swoja doczesność i wieczność.
Człowiek bez Boga staje na straconej pozycji. Naród, który swojego Stworzyciela odrzuca, nie ma przyszłości. Społeczeństwo, które nie zna swoich słabości błądzi “wielka jest złość człowieka na ziemi i że wszelkie jego myśli oraz dążenia jego serca są ustawicznie złe” (1 Mojżeszowa 6,5) Homoseksualizm, jest szczególnie niebezpieczny dla rodziny i społeczeństwa, ponieważ destabilizuje duchowe wartości i łamie wszelkie moralne bariery i ograniczenia. Powoduje rozbicie wszelkich tam i wałów, tak , że człowiek staje się rozbitkiem i frustratem. Dobrym przykładem na poparcie tej tezy może być tragiczna historia rodziny Lota. Ówczesna społeczna tkanka, była tak mocno zepsuta, że nadawała się tylko do amputacji i wypalenia. Pomoc z zewnątrz objęła tylko jedną rodzinę i to również ze stratami. Na tym przykładzie ludzkości jest serwowane poważne ostrzeżenie. “Wtedy Pan spuścił na Sodomę i Gomorę deszcz siarki i ognia, sam Pan z nieba. I zniszczył owe miasta i cały okrąg i wszystkich mieszkańców owych miast oraz roślinność ziemi.” (1 Mojżeszowa 19,24-25) Gomoryzm i Sodomizm , to nic innego, jak łączenie się partnerów tej samej płci w akcie seksualnym.
Zanim z nieba spadł deszcz ognia, może były ostrzeżenia podobne do tych z naszych czasów. Co takiego uczynili mieszkańcy Nagasaki czy Hiroszimy, że ich ciała w ułamku sekundy wyparowały, zostawiając często cień ich sylwetki na betonowych schodach? Co takiego zrobili urzędnicy i pracownicy światowego Centrum Handlu (WTC), że w ułamku sekundy stracili szansę na dalsze życie, znajdując się w morzu i głębinach szalejących płomieni? Co takiego uczynili mieszkańcy Galilei, że Piłat pomieszał ich krew z ich ofiarami, albo czym zawiniło osiemnastu Jerozolimczyków na których upadła wieża przy sadzawce Syloe? (Łuk.13, 1-5) “Nie błądźcie, Bóg się nie da z Siebie naśmiewać, albowiem co człowiek sieje, to i żąć będzie” (Gal. 6,7) a w konsekwencji “Straszna to rzecz wpaść w ręce Boga żywego” (Hebrajczyków 10,31) Czemu mają służyć te dramatyczne lekcje z historii starożytnej i współczesnej? Czemu służyć mają obecne debaty i publiczne dysputy o moralności i seksie, o demokracji i człowieczeństwie? A może chodzi tylko o zwykłe Reality Show, czy może sprawdzenie kolejnego odcienia komercji?
Starożytny świat zginął, ponieważ zalany został wielka wodą. Ostała się tylko jedna ośmioosobowa rodzina Lota. Ojciec tej rodziny, jak czytamy w Piśmie, chodził z Bogiem. Ten kontakt miał dla niego i dla potomnych duże znaczenie. Stwórca objawił Noemu inżynierski sekret związany z budową jednostek pływających. Noe otrzymał od Boga matematyczną formułę i właściwą proporcję związaną z budową statku. Stosunek szerokości do długości arki, miał być jak 1 : 6. Dzisiaj nauka może potwierdzić, że jest to najlepsza proporcja przy budowie okrętów i statków! (1 Mojżeszowa 6,15) Bóg chce ingerować w życie ludzi . Chce ich błogosławić, a nie unicestwić! Chce odkrywać Swoje cele i do nich prowadzić, może podobnie, jak wędrował naród izraelski. Bóg zainteresowany jest, by człowiek, Jego stworzenie, osiągnął życie wieczne, które związane jest z dziełem Jego Syna – Jezusa Mesjasza.
Komu potrzebne są LOVEPARADE? Dlaczego jedna grupa społeczna ma tak obfite poparcie medialne? Przecież homoseksualizm nie jest jedynym zaburzeniem emocjonalnym i jedyną dewiacją seksualną. W każdej szkolnej encyklopedii możemy przeczytać, o różnych dewiacjach, dla przykładu:
Agalmatofilia – to dewiacja, w której podnietą są pomniki i rzeźby
Akrofilia – bodźcem seksualnym jest wysokość
Akromotofilia – bodźcem seksualnym jest odmienny kolor skóry partnera
Albutofilia – bodźcem seksualnym jest woda
Alghedonia – bodźcem seksualnym jest ból
Altocalciphilia – podnietą jest wysoki obcas
Andromimetofilia – podnietą jest kobieta udająca mężczyznę
Arachnefilia – bodźcem seksualnym są pająki
Autopedofilia – potrzeba traktowania jak dziecko
Choreofilia – podnietą jest taniec
Dendrofilia – bodźcem seksualnym jest drzewo
Ekshibicjonizm – publiczne obnażanie się
Gerontofilia – podnietą jest partner w wieku starczym
Kazirodztwo – kontakt seksualny z osobą spokrewnioną
Kleptofilia – bodźcem seksualnym jest kradzież
Pedofilia – kontakt z dziećmi
Pigmalionizm – przez zdjęcia pornograficzne
Siderodromofilia – współżycie w pociągu itp.
(www.wiem.onet.pl)
Ten fragment powszechnie dostępny uświadamia nam, że skala problemu jest wielka. Życie emocjonalne człowieka potrzebuje Bożego ukierunkowania i Bożej ochrony. Jeżeli uciekamy spod tego ochronnego parasola, narażeni jesteśmy również na takie dewiacje, jak te powyżej. Homoseksualizm jest szczególnym przykładem i poważnym ostrzeżeniem dla każdego społeczeństwa…
Jakiego ducha byli mieszkańcy Sodomy i Gomory? Jak mocno opanowani byli przez ducha pożądania? Czy ta epidemia i zgorszenie dotknęło tylko dorosłych, czy dzieci też? Czy była w ich życiu jakaś świętość? Czy byli litościwi i miłosierni, zasługujący na współczucie? Czy byli groźni i niebezpieczni dla Lota, jedynego przytomnego i zdrowego? Czy byli agresywni? (1 Mojżeszowa 19,4-9) Swoją seksualną dewiacją byli totalnie porażeni. Ich duchową ślepotę uzupełnili Aniołowie, porażają ich oczy, tak, że stali się ociemniałymi (1 Mojżeszowa 19,11 i dalsze).
A jak jest dzisiaj? Czy można zmierzyć skalę natężenia tego zagrożenia? Bardzo możliwe, że zbliżamy się do dni i atmosfery jaka panowała za dni Lota i Noego. Pan Jezus nie ukrywał tego scenariusza przed swoimi uczniami. Wiemy z biblijnym relacji, ze ten stan starożytnych społeczeństw był beznadziejny. Ludzie, ludziom zgotowali ten los… “…a teraźniejsze niebo i ziemia, mocą tego samego SŁOWA zachowane są dla ognia i utrzymane na dzień sadu i zagłady bezbożnych ludzi” (2 list Piotra 3,7) Być może, że Bóg podobnie jak za dni Noego i Lota dokona inspekcji i pośle swoich aniołów którzy ocenią sytuację moralna mieszkańców Ziemi. Społeczeństwo Noego ostrzegane było dziesiątki lat, nie zdając sobie sprawy z zbliżającego się zagrożenia, podobnie odporne było na Boże argumenty społeczeństwo za dni Lota.
Czy świadomość współczesnego człowieka jest większa od ludzi świata starożytnego? To dobre pytanie dla socjologów, psychiatrów czy psychologów. Jednak wydaje się, że nasze poznanie jest znacznie większe. Dzisiaj każde dziecko wie o zagrożeniu bronią masowego rażenia. Każdy słyszał i zna działanie broni termojądrowej, atomowej, wodorowej, kobaltowej, z fosforem i neutronowej. Rozpowszechnienie tych broni jest tak nieograniczone, że mają je kraje wcale o niewysokiej stopie życiowej. Czy nie jest to cud, że aż do tej pory Bóg czuwał na bezpieczeństwem naszej planety? To dzięki Bogu żaden szalony pomysł nie został wprowadzony w czyn i nie doszło do skażenia przez spadającą “gwiazdę, ziejąca ogniem”.
HOMOSEKUALIZM to test dla zdrowej ludzkiej społeczności, po której stronie opowie się. Po stronie wiecznych wartości, czy przemijających. “”Bo wszystko, co jest na świecie, pożądliwość ciała i pożądliwość oczu i pycha życia, nie jest z Ojca (BOGA), ale ze świata. I świat przemija wraz z pożądliwością swoją, ale kto pełni wolę Bożą, trwa na wieki.” (1 list Jana 2, 16-17)